Normy ISO określają standardy i metody pomiaru powierzchni. Wytyczne opracowała Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna, a na język polski przetłumaczył je Polski Komitet Normalizacyjny.
Deweloper zwykle interpretował normy na swoją korzyść i uznawał murowaną ścianę za ściankę działową, którą w prosty sposób można zdemontować i ponownie zamontować. Mowa o ścianach, które wydzielają poszczególne pomieszczenia w mieszkaniu, w tym kuchnię, sypialnię, korytarz, które są też częścią konstrukcji budowalnej.
Taka interpretacja normy ISO jest nieprawidłowa. Czym innym są ścianki działowe będące elementami nadającymi się do demontażu, a czym innym ściany działowe oddzielające poszczególne pomieszczenia w lokalu. Wprawdzie można je usunąć, ale wymaga to przeprowadzenia prac wyburzeniowych. Problem by nie istniał, gdyby elementy, z których ścianka została zbudowana, nadawały się, po demontażu, do ponownego montażu.
W umowie deweloperskiej zwykle zawarte są niejednoznaczne sformułowania dotyczące sposobu liczenia powierzchni użytkowej a sposób liczenia jest sprzeczny z normą wskazaną przez dewelopera. W ten sposób wykazuje inną powierzchnię użytkową w projekcie budowlanym i inną w umowie deweloperskiej. Mieszkanie powinno mieć jedną powierzchnię: taką samą w projekcie budowlanym, umowie deweloperskiej, ewidencji budynków oraz w księdze wieczystej.
Reasumując, deweloper wprowadza konsumenta w błąd, co do sposobu obliczania rzeczywistej powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego.
Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, "za niedozwoloną, zakazaną prawem praktykę uznaje się działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy, które jest niezgodne z wymogami staranności zawodowej oraz w sposób istotny zniekształca lub może zniekształcać zachowanie przeciętnego konsumenta".
KANCELARIA FINANSOWA EFFECTIVE 2024 WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE